FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Historyjka :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Sawus
Mega Wymiatacz
Mega Wymiatacz



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:40, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Juventino2
Rozpisany
Rozpisany



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:50, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Slayer
Grafik
Grafik



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)

PostWysłany: Pią 19:53, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
VIP - Wspomógł Serwer



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice

PostWysłany: Pią 22:38, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Slayer
Grafik
Grafik



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)

PostWysłany: Pią 23:01, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
VIP - Wspomógł Serwer



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice

PostWysłany: Pią 23:10, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ka$ztan
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:47, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
VIP - Wspomógł Serwer



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice

PostWysłany: Sob 12:14, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinka xD"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Slayer
Grafik
Grafik



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)

PostWysłany: Sob 12:48, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ka$ztan
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:40, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawus
Mega Wymiatacz
Mega Wymiatacz



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:40, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
VIP - Wspomógł Serwer



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice

PostWysłany: Sob 14:52, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Juventino2
Rozpisany
Rozpisany



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:45, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawus
Mega Wymiatacz
Mega Wymiatacz



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:38, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Slayer
Grafik
Grafik



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)

PostWysłany: Sob 18:17, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin